Kupując blat drewniany, tak naprawdę nie kupujesz drewna. Kupujesz decyzję.
Czy chcesz mieć stół, który przetrwa dekady?
Czy chcesz problem, który po pół roku zacznie się paczyć, łódkować i pękać?
Odpowiedź może cię kosztować – albo uratować.
❌ Mikrowczep to nie blat. To patchwork z kleju i odpadów.
W marketach na hasło „blat drewniany” dostaniesz coś, co tylko wygląda jak drewno.
W rzeczywistości to składanka z kilkudziesięciu, a czasem kilkuset krótkich kawałków.
Kleje, ząbki, mikrowczepy – szybko, tanio, bez ładu i składu.
Efekt?
- większa szansa, że klej puści
- więcej łączeń = więcej słabych punktów
- deseczki łączone losowo – bez kierunku słojów, bez symetrii
- blat się paczy, krzywi i łódeczkuje
✋ A teraz – nasze blaty dębowe
My nie składamy. My tworzymy.
Z sezonowanej tarcicy dębowej. Z drewna, które zna porę roku i pracuje jak trzeba.
- Lita deska na długość – żadnych cięć co 20 cm
- Szerokie lamelki 8–10 cm – bo mniej znaczy więcej (trwałości)
- Klejenie tylko na szerokość – dla stabilności
- Finalne wykończenie? Kobieca ręka, nie taśma. Bo detal robi różnicę.
Efekt? Blat dębowy, który ma duszę. I siłę.
📊 Mikrowczep vs lity blat dębowy – zobacz sam
💬 Co mówią klienci?
„Miałem kiedyś blat z marketu. Fajny. Przez 3 miesiące.”
„Wasz blat? Szok. Czuć drewno. Pachnie. Jest ciężki. Stabilny.”
„Nie sądziłem, że blat drewniany może robić takie wrażenie.”
💰 A cena?
Nie jesteśmy tańsi od marketu.
Ale za to sprzedajemy raz. A nie co dwa lata.
To różnica między inwestycją a promocją.
🛠️ Zrób to dobrze – od razu.
Jeśli chcesz kupić blat dębowy, który naprawdę jest dębowy –
taki, który nie tylko wygląda, ale działa, służy i cieszy –
to jesteś we właściwym miejscu.
📞 Zadzwoń, napisz, zamów.
Blaty drewniane z naszej pracowni – to rzemiosło, które czuć.